Bardzo fajny eksperyment, tylko czasochłonny, bo na wyniki trzeba poczekać dobrych parę godzin. Dlatego proponuję zrobić go wieczorem, żeby dziecko rano mogło zobaczyć efekt, a nie musiało niecierpliwie czekać.
Potrzebne:
- liście ( my użyliśmy liści sałaty pekińskiej, bo była w domu),
- barwniki,
- woda,
- szklanki lub słoiki.
Do szklanek nalewamy wodę i ją barwimy. Wkładamy liście i uzbrajamy się w cierpliwość, bo pierwsze efekty widać dopiero po kilku godzinach. Nasz eksperyment robiłyśmy wieczorem, rano gdy Maja się obudziła, biegła do kuchni sprawdzić co się stało z liśćmi.
Na 3 zdjęciu super widać jak liście piły kolorową wodę. Im dłużej zostawicie w wodzie, nabiorą więcej koloru. Najlepiej jest dół liścia naciąć. Można jeszcze zaznaczyć mazakiem ile wody było w szklance, to będzie widać ile liść wypił :) Maja uradowana, bo widać jak liście piją wodę.
Próbujcie, komentujcie :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz